Nowości książkowe
Kate Simants, była dziennikarka śledcza, stworzyła niepokojący thriller psychologiczny” W zamknięciu”, który trzyma w napięciu i mrozi krew w żyłach, a ponadto zaskakuje zwrotami akcji i nieoczekiwanym rozwiązaniem. Ellie Power sprawia wrażenie zwykłej dziewiętnastolatki – mieszka z matką, z którą łączą ją dobre relacje, spotyka się z odpowiedzialnym, kochającym chłopakiem i ma przed sobą przyszłość rysującą się w jasnych barwach. Ale to idealne życie to tylko pozory. Spokojna i sympatyczna dziewczyna pod osłoną nocy przemienia się w potwora. Wpada w furię, staje się agresywna i nieprzewidywalna. Christine, matka Ellie, przez lata wypracowała skuteczny, choć przerażający sposób panowania nad emocjami córki. Co wieczór zamyka na klucz drzwi od jej sypialni. Z troski o nią i ze strachu o siebie. Dla bezpieczeństwa ich obu. Pewnego ranka Ellie budzi się przerażona. Zamek wyłamany od środka, ubłocone ubrania wciśnięte w kąt pokoju, ślady po drucie na skórze i rozmazana wizja ostatnich kilku godzin. Dziewczyna wie, że minionej nocy musiało się wydarzyć coś strasznego. Po raz kolejny. Rosnący niepokój potęguje fakt, że chłopak Ellie, Matt, zniknął bez śladu… Koszmar sprzed lat powraca ze zdwojoną siłą.
“Maski pośmiertne”. Lipiec 2013 roku. Inspektor David Redfern otrzymuje wezwanie do akcji udaremnienia zamachu w katedrze w Guildford. W czasie interwencji odkrywa, że terrorystą jest jego dawny przyjaciel i partner, Adrian Bones. Broniąc się przed niezrównoważonym napastnikiem, policjant oddaje śmiertelny strzał. Wkrótce targany poczuciem winy opuszcza Guildford i rozpoczyna służbę w Woking.
Niedługo w miasteczku znalezione zostają zmasakrowane zwłoki. Ofiarą brutalnego mordu jest polska turystka. Kobieta przyjechała do Anglii z mężem, który teraz zaginął bez śladu. Pierwsze śledztwo Redferna szybko się komplikuje – współpracownicy są nieufni, a materiał dowodowy niczego tak naprawdę nie wyjaśnia. “Maski pośmiertne” to powieść mroczna tak jak mroczne jest zasnute chmurami angielskie niebo. Zaś David Redfern to bohater, którego zapamiętacie na długo. Lepszego kryminalnego debiutu w 2021 roku nie przeczytacie.”